Ustaliłam ze swoją mamą i moim psychologiem, że potrzebuję jakiegoś zajęcia, które rozwinie moje obszerne pasje. Zdecydowałam się pójść do szkoły tanecznej tańca towarzyskiego. Miałam już taki zamiar w zeszłym roku, ale postanowiłam, że zajmę się w stu procentach szkołą - teraz stety naszła wiekopomna chwila powrotu mojej miłości. Mam czas do poniedziałku na wybranie do jakiej dokładnie szkoły zamierzam iść. Muszę zapoznać się ze wszystkimi szczegółami dotyczącymi uczestnictwa w tym szkoleniu. Mam nadzieję, że się nie rozczaruję poziomem przekazywania wiedzy w praktyce.
"Podczas każdego tańca, któremu oddajemy się z radością, umysł traci swoją zdolność kontroli, a ciałem zaczyna kierować serce." - Paulo Coelho
Kiedy miałam pięć lat zaczęłam tańczyć dla samej siebie. Ubierałam śliczne sukienki z wielkimi kokardami i zatracałam się w swojej wymyślonej choreografii. Kiedy skończyłam dziesięć lat pokochałam taniec towarzyski i to, w jaki sposób kobiety potrafią wyrazić swoje uczucia do partnera i całej rzeczywistości. Teraz, mając siedemnaście wiosen na karku umiem świadomie wyznać powód mojej miłości.
Taniec to moje lekarstwo.
Najbardziej w tym wszystkim podoba mi się relacja pomiędzy partnerem a partnerką. To, że w tańcu można wyrazić swoje uczucia, a także zatańczyć muzycznie swoją choreografię do wybranej przez siebie muzyki. Uwielbiam w tańcu towarzyskim tańce standardowe, ale nie pogardzę również latynoamerykańskimi. Zadowala mnie pozwalanie mężczyźnie się prowadzić w tańcu, wykonując wielokrotne obroty i odczuwając tę szaloną radość życia, która objawia się w Świecie wirującym razem ze mną - może to kwestia tego, że mam perfekcyjne poczucie rytmu.
"O tańcu nie da się pisać [...] taniec trzeba tańczyć." - Paulo Coelho
Ja mam tak samo. Jak słyszę muzykę od razu wyobrażam sobie jak ja bym do niej zatańczyła.
OdpowiedzUsuńPolubisz FP? odnośnik na blogu:
http://lifestylebyzuzanna.blogspot.com/
Zazdroszczę Ci tego, ja nie mam za grosz poczucia rytmu i kompletnie nie umiem tańczyć. Teraz przerąbane, bo komers się zbliża, a ja nie umiem tańczyć, to mnie przeraża, ale jakoś będzie ( chyba) pozdrawaim i zapraszam do mnie ----> http://marzentysiace.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWarto by było się troszkę pouczyć tańczyć przed komersem. ;)
UsuńPiękny post! Ja również od jakiegoś czasu interesuje się tańcem towarzyskim. Co prawda, nie mam zbyt dużo czasu na to, by ćwiczyć i zacząć to robić, ale zawsze, gdy widze jakąś tańczącą pare, to zapiera mi dech w piersiach!
OdpowiedzUsuńNajbardziej w tym wszystkim uwielbiam to, że tak jak napisałaś, wyrażają emocje i starają się je pokazać. Te obroty, kroki - naprawdę piękne!:))
never-without-you-r5.blogspot.com
please-rose.blogspot.com
ja nie specjalnie lubię tańczyc, przede wszystkim nie umiem nawet. jak byłam mała to chodziłam na zajecia taneczne ale teraz przeszło mi, moja pasja jest rysowanie. wpadnij do mnie
OdpowiedzUsuńdaryyl.blogspot.com
Ja od zawsze chciałam i chcę tańczyć, ale jednak przez brak wsparcia no i jeszcze paru czynników nadal mi się nie udaje spełnić marzeń....
OdpowiedzUsuńNie patrz na to czy masz wsparcie czy nie. Po prostu to zrób - to tylko od Ciebie zależy.
Usuń