Zawsze uwielbiałam śpiewać, ale śpiew to jednocześnie mój największy strach. Ciężko wytłumaczyć jak cholernie trudno mi wydobyć głos przy kimkolwiek, nawet jeśli jest obok moja najbliższa rodzina. Nie wiem czym to jest spowodowane, gdyż mimo wszystko, kiedy musiałam na lekcjach muzyki zaśpiewać po raz kolejny hymn szkolny - byłam przedstawiona jako najlepsza dziewczyna z drugim głosem w całej szkole, podczas kiedy inne panienki zajmowały moje miejsce na scenie uczniowskiej. Nauczyciel dobrze wiedział o moim strachu, ponieważ w czasie przerwy zapytał mnie wprost o co chodzi z tym, że ciągle podczas inscenizacji własnego głosu mam zamknięte oczy.
"Talent jest darem uniwersalnym, ale potrzeba wielkiej odwagi, żeby go wykorzystać. Nie bój się być najlepsza." - Paulo Coelho
To, że gram na gitarze i pianinie jest kolejnym powodem wyjaśniającym moje muzyczne talenty - ale niestety nie potrafię pokazać innym swojej drugiej strony. Po prostu się boję, sama nie wiem czego w sumie; ale jednak strach ciągle mnie przyszywa od pasa w dół. Zawładnął mną.
"Talent to strach przed porażką." - Andre Gide
Nieważne, ile będziecie wykonywać daną rzecz - róbcie ją, dopóki nie będzie zrobiona do perfekcji. Nie popełniajcie tego samego błędu co ja - nie odpuszczajcie swojej zdolności. Wierzcie w siebie zawsze, nieważne ile złej energii jest na tym Świecie. Odrzućcie ją jak najdalej możecie i pamiętajcie - będziecie tylko tym, kim chcecie być. A ja w takim razie Wam obiecuję, że zrobię wszystko, aby wrócić do tego, co KOCHAM.
Brakuje ci pewności siebie. To wszystko, a z tym powinno się walczyć.
OdpowiedzUsuńJa mam... miałam (bo teraz cholera wie) całkiem ładny głos. Pamiętam, że gdy w podstawówce chciałam się rozwijać w tym kierunku, nie mogłam. Na lekcji nauczycielka powiedziała, że najładniej coś zaśpiewałam (raz, drugi etc), ale gdy podeszłam do niej po zajęciach,czy mogłabym w takim razie wziąć w czymś udział, zaśpiewać na apelu or sth. Usłyszałam nie. Zawsze to była córka koleżanki nauczycielki... Tak więc... Ludzie potrafią bardzo łatwo zniechęcić kogoś do rozwijania talentu, czy też pasji.
Nie chcąc ci podcinać skrzydeł, uważam, że na gitarze, pianinie, czy innym instrumencie, może nauczyć się grać każdy. Zależy to tylko i wyłącznie od tego jak bardzo na tym komuś zależy. Talent jest tylko pomocą, nie koniecznością do wykonywania danej czynności.
Zapraszam do siebie na dreamsyounggirl.blogspot.com
Dziękuję za bardzo obszerny komentarz, ale ja całkowicie inaczej spostrzegam talent. ;)
UsuńEhhh coś wiem o tym ukrywaniu talentów, sama śpiewam i gram na gitarze, ale niestety tylko w swoim pokoju, nigdy o tym nikomu nie mówiłam chyba nawet moi rodzice nie wiedzą... Ale zawsze mi najlepiej wychodzi wszystko gdy jestem sama, jednak czasem brakuje tego wsparcia...
OdpowiedzUsuńMam podobnie, lubię śpiewać, ale tylko wtedy wychodzi mi to najlepiej i czerpię z tego największą radość kiedy nikt na mnie nie patrzy. To chyba przez tremę, albo paraliżuje mnie strach, że mogę się przed kimś zbłaźnić.
OdpowiedzUsuńPotrafisz grać na gitarze? Ooo zazdroszczę ci tego, zawsze o tym marzyłam, być może kiedyś się spełni, jak dotąd niestety z nauką gry jakoś mi nie po drodze
http://nim-ci-zaufam.blogspot.com/
zapraszam
Piękne cytaty.
OdpowiedzUsuńOsobiście nie mam talentu muzycznego. Możliwe, że nie mam żadnego. A może jakiś mam tylko jeszcze go nie odkryłam. Kto to może wiedzieć? Możliwe, że nigdy go nie odkryję bo boję się próbować się nowych rzeczy. Nie mam pojęcia skąd się to bierze, ale boję się że się, że sobie z czymś nie poradzę, więc staram się tego unikać.
Zapraszam http://depthofimagination.blogspot.com
Znam piękny cytat pasujący do Twojego komentarza:
Usuń"Wiesz co jest największa tragedią tego świata? Ludzie, którzy nigdy nie odkryli, co naprawdę chcą robić i do czego mają zdolności. Synowie, którzy zostają kowalami, bo ich ojcowie byli kowalami. Ludzie, którzy mogliby fantastycznie grać na flecie, ale starzeją się i umierają, nie widząc żadnego instrumentu muzycznego, więc zostają oraczami. Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć." - Terry Pratchett.
Ja pamiętam jak w gimnazjum z powodu strachu przed odrzuceniem bałam się mówić o swojej pasji do pisania. Może i bym się jeszcze odważyła gdybym pisała romansidła, ale piszę sci-fi - czego trochę się wstydziłam. W klasie miałam tylko 3 chłopców, a reszta dziewczyny kujonki lub modnisie. Nie pasowałam do żadnych, ale kujonki byłby miłe więc się z nimi trzymałam. A wszystko to zaostrzał fakt, że miałam same 2 z polskiego i myślałam, że to co piszę to tylko bazgroły. Dopiero niedawno przełamałam się i zaczęłam publikować, a w liceum postanowiłam nie ukrywać swoich zainteresowań, chociaż było z początku trochę dziwnie to z czasem wszyscy się przyzwyczaili do moich odpałów no i w klasie mam więcej chłopaków z którymi mogę rozmawiać na jedne tematy i są dziewczyny z którymi pogadam na inne.
OdpowiedzUsuńPozdro.
http://dziennikidestiny.blogspot.com/
Niestety nie mogę Ci nic poradzić lub ocenić Cie. Twoja sytuacja jest bardzo podobna do mojej. Osobiście według innych mam talent plastyczny i to naprawdę duży, a ja sama lubię rysować. Mimo tego wstydzę się pokazywać moje prace innym, a jak je już oglądają to stresuje się bardziej niż na jakimkolwiek sprawdzianie, a nie należę do osób martwiących się o oceny. Sama wiem, że muszę w siebie uwierzyć. Tobie oczywiście tego życzę, ale wiem że to nie wystarczy. Moim zdaniem powinnaś się tym podzielić z najlepszą przyjaciółką. Myślę, że ona by Ci pomogła. Na przykład najpierw musiałabyś się przyzwyczaić do śpiewania przy niej, a później na występach nie patrzeć na widownię, tylko na nią. Szczerze to naprawdę nie wiem czy Ci to pomoże, ale to moja rada. Sama sprawdziłabym tą metodę, ale niestety... Nie jestem osobą zbyt otwartą i na tyle szczerą by mieć kogoś, kogo mogłabym nazwać najlepszym przyjacielem. Osobiście ograniczam się do kolegów/koleżanek. :P
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci trochę pomogłam ^^
Jakby Ci się nudziło, to zapraszam na mojego bloga z opowiadaniami
http://anime-live-story.blogspot.com/
~Layla
Trzymam kciuki, byś kiedyś wyszła na scenę pewna siebie i z otwartymi oczami zaśpiewała najlepiej jak potrafisz :)
OdpowiedzUsuńmatrelsy.blogspot.com
Ja również uwielbiam śpiewać i mam do tego talent ,ale też się boje. Najbardziej to się boję występowania publicznego xd mam wtedy taką tremę ,no ale cóż:) bardzo fajne cytaty i niezły wygląd strony pozdrawiam i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńhttp://miloscjestzawszesilna.blogspot.com/
Uwielbiam śpiewać, ale niezwykle stresuję się robić to przed kimś :(
OdpowiedzUsuńWpadnij do mnie-> Mój blog- kliknij!
Jakbym czytała o samej sobie! Nie jeden raz próbowałam się jakoś przełamać, wyjść z cienia, ale poprostu nie dawałam rady... Wiele osób dawało mi otuchy. Mówiło, że jak się nie uda, to nic. I dzisiaj chciałabym im za to podziękować, bo gdyby nie to, to nie potrafiłabym nawet wyjść i powiedzieć swojego własnego zdania... Strach nad nami ciąży...
OdpowiedzUsuńBardzo ładny post!
Pozdrawiam Cieplutko!
never-without-you-r5.blogspot.com
please-rose.blogspot.com
Jeśli masz talent to powinnaś uwierzyć w siebie! Chociaż strach potrafi nas sparaliżować i bardzo skutecznie odebrać wiarę w swoje siły..
OdpowiedzUsuńJesteś zainteresowana wspólną obserwacją? :) daj znać u mnie
http://justaliceworld.blogspot.com
Ja niestety nie mam żadnych muzycznych talentów. Podziwiam cię za tą grę na gitarze bo ja niestety nie posiadam ani grama słuchu muzycznego.
OdpowiedzUsuńMój blog